Niezwykłe Podkarpacie – to miejsce trzydniowej pielgrzymko-wycieczki, którą zorganizował miejscowy oddział
Akcji Katolickiej. 40-osobowa grupa pielgrzymów, na czele z ks. proboszczem Leszkiem Rojowskim, wyruszyła
z naszej parafii 30 sierpnia. Program wyprawy był bogaty, a głównym jej celem była Kalwaria Pacławska
i nawiedzenie sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej – nazwane „Jasną Górą Podkarpacia” – zostało założone w drugiej połowie XVII w., kościół
i klasztor franciszkański wybudowano w stylu barokowym. Jest to niezwykłe miejsce, ze słynącym łaskami cudownym obrazem Matki Bożej Słuchającej – odsłonięte ucho Maryi zachęcało do kierowania próśb i podziękowań. Tam też podczas Eucharystii, którą celebrował ks. Proboszcz, polecaliśmy Bogu – za wstawiennictwem Maryi – rodziny naszej parafii. Kalwaria Pacławska znana jest także z dróżek kalwaryjskich, z licznymi kaplicami rozsianymi po okolicznych wzgórzach. Kaplice te obejmują dróżki: Pana Jezusa, Matki Bożej oraz Pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Spacer nimi wymagał od nas wysiłku,
wiele trudu trzeba było włożyć, by dotrzeć do kolejnych stacji Drogi krzyżowej. Rozważania Drogi krzyżowej, którą prowadził
ks. Proboszcz, pomogły nam w głębszym przeżyciu wydarzeń związanych z męką i śmiercią Pana Jezusa, zaś malownicza okolica, cisza i spokój stwarzały nastrój sprzyjający do modlitwy, zadumy i refleksji.
Miejscami naszej modlitwy były także: sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, sanktuarium św. Jana z Dukli
oraz zachwycające swym pięknem świątynie w Przemyślu. Cechą tego miasta jest różnorodna i ciekawa architektura oraz wiele kościołów różnych wyznań. Jest to najstarsze – z dziejami sięgającymi X w. – miasto na Podkarpaciu, malowniczo położone
nad Sanem. Zobaczyliśmy też fragment fortu artyleryjskiego słynnej Twierdzy Przemyśl w Siedliskach oraz Muzeum Dzwonów
i Fajek, które znajduje się w Wieży Zegarowej – zgromadzone w muzeum dzieła tamtejszych rzemieślników są niejednokrotnie prawdziwymi dziełami sztuki. Z kolei z tarasu widokowego mogliśmy podziwiać piękną panoramę przemyskiej starówki. Chwilą zadumy i refleksji był pobyt w klasztorze sióstr nazaretanek, gdzie w latach 1955-1956 był internowany ks. kardynał Stefan Wyszyński. Tam 16 maja 1956 r. ówczesny prymas Polski napisał Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego.
Pogoda nam sprzyjała, w czasie całej wyprawy towarzyszyły nam wysokie temperatury, dlatego dużą przyjemnością było zwiedzanie zamku w Krasiczynie, a zwłaszcza spacer po ogrodach zamkowych, jak też przejście koroną największej zapory
w kraju, zbudowanej w latach 1960-68 w Solinie. To jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych Podkarpacia – bieszczadzki deptak z mnóstwem stoisk z pamiątkami i setkami spacerujących turystów. W promieniach zachodzącego słońca podziwialiśmy zielone wzgórza nad Soliną i taflę jeziora z licznymi żaglówkami. W radosnej atmosferze, umocnieni duchowo wracaliśmy
do domu, wdzięczni Bogu i ludziom za ten wspaniały czas. |Barbara Hałas|
FOTO: Wyprawa Akcji Katolickiej na Podkarpacie >> zobacz