W naszej parafii ponownie będzie zbierana makulatura na budowę studni w Sudanie Południowym. Zbiórka zostanie przeprowadzona na parkingu przy kościele parafialnym – w sobotę, 17 maja (w godz.: od 7.00 do 17.00).
W Bochni będzie to już trzecia jednodniowa akcja, którą z inspiracji misjonarzy salezjanów i we współpracy z Instytutem im. Filipa Adwenta, koordynuje Stowarzyszenie Rodzin Katolickich z tutejszej parafii. Poprzednie zbiórki odbyły się: w naszej parafii (8 marca) i w parafii św. Jana Nepomucena (12 kwietnia). W efekcie zebrano prawie 14 ton zużytego papieru i kartonu na łączną kwotę 3 330 zł. Organizatorzy postanowili kontynuować akcję w tych samych parafiach. Najbliższa zbiórka odbędzie się 17 maja w tutejszej parafii. Kontener na makulaturę będzie ustawiony w godz.: 7.00–17.00 na parkingu przy kościele św. Pawła Apostoła. Natomiast w parafii św. Jana Nepomucena akcję zamierza się powtórzyć 14 czerwca.
Prowadzona w różnych miastach Polski akcja – „Makulatura na misje” – stanowi realną pomoc dla mieszkańców Sudanu Południowego, mających problem z dostępem do źródeł wody pitnej. Jedno ujęcie wody przypada na 1700 osób, stąd wielu Sudańczyków jest zmuszonych pić wodę zanieczyszczoną z kałuż, czy też z okresowo przepływających rzek, co wiąże się z ryzykiem zachorowania na malarię i zakażenia pasożytami. Dzięki misjom katolickim są tam budowane studnie za pieniądze ze sprzedaży zebranej u nas makulatury. Koszt jednego takiego ujęcia wody – uzależniony od warunków geologicznych – wynosi ok. 50 tys. zł. W Sudanie Południowym studnie są wiercone na głębokość nawet 80 m, a każdej z nich – tym sposobem sfinansowanej – jest nadawany patron. Studnia, którą zamierza się wybudować za sprawą akcji przeprowadzanej m.in. w Bochni będzie nosić imię Filipa Adwenta (*1955 †2005).
Instytut im. Filipa Adwenta >> zobacz
Pamiętajmy, że 1 kg makulatury to 75 litrów wody dla Afryki. Według tych obliczeń pierwsze bocheńskie zbiórki niepotrzebnego papieru, kartonu, książek czy gazet pozwoli Sudańczykom zaczerpnąć niemało świeżej wody. Jest kolejna okazja, aby dać im jeszcze więcej i z czasem dopełnić dzieła budowy choćby jednej studni. (mg)