Bocheńscy górnicy i tutejsi parafianie wzięli udział w uroczystości odpustowej ku czci św. Kingi, która odbyła się w niedzielę 22 lipca w Starym Sączu. Tegoroczny odpust ku czci patronki górników solnych wpisał się w obchody roku jubileuszowego 800-lecia starosądeckiego Zakonu Sióstr Klarysek. Hasłem były słowa: „Ze św. Kingą śladami św. Klary”. Lipcowa pielgrzymka pracowników kopalń z Bochni i Wieliczki do Grodu św. Kingi stanowi wieloletnią tradycję.
Uroczystość rozpoczęła się procesją z relikwiami św. Kingi do Ołtarza Papieskiego, w czasie której modlitwom i śpiewom akompaniowała bocheńska orkiestra salinarna. Wśród celebransów Sumy pontyfikalnej był nasz rodak ks. Michał Rachwalski, a przewodniczył jej i homilię wygłosił ks. prałat Andrzej Pękala, kapelan Sióstr Służebniczek dębickich, niegdyś katecheta i proboszcz parafii św. Mikołaja w Bochni.
Ks. Pękala temat swojej homilii zaczerpnął z pierwszego zdania niedzielnej Ewangelii: „Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko co zdziałali i czego nauczali” (Mk 6,30). Kaznodzieja mówił o tym, co Maryja opowiadała swemu Synowi, co św. Kinga swoim życiem zdziałała, jak św. Klara opowiedziała się za Jezusem, wybierając taki a nie inny styl życia, czego w końcu nauczał bł. Jan Paweł II. Padły znamienne słowa naszego umiłowanego Ojca Świętego: „Święci nie przemijają, święci wołają o świętość”.
Kaznodzieja zapytał nas, modlących się na starosądeckich błoniach – co chcielibyśmy opowiedzieć Jezusowi, co chcemy Mu powiedzieć każdej niedzieli, kiedy gromadzimy się na Eucharystii, co chcielibyśmy Mu powiedzieć – tak na ucho – w konfesjonale o naszym grzechu, co w końcu opowiadamy Jezusowi – tak głośno – o naszych radościach, o tym co dobre i piękne w naszym życiu? Zaproponował swoisty rachunek sumienia, zapraszający do miłosnego dialogu z Chrystusem. Czy my czujemy w naszych sercach potrzebę opowiadania Jezusowi tego, czym żyjemy na co dzień?
Po Eucharystii mieliśmy okazję pomodlić się przy trumience z relikwiami św. Kingi. Ponadto dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymkowego ks. Tadeusz Sajdak zaprosił nas do zwiedzenia muzeum poświęconego bł. Janowi Pawłowi II oraz Domu Pielgrzyma.
W czasie agapy mogliśmy skosztować bigosu, przygotowanego ponoć przez Siostry Klaryski. Dzieliliśmy się przeżyciami i wspomnieniami z wizyty papieża w 1999 roku oraz podziwialiśmy piękno sądeckiej ziemi. Papież pytał przed trzynastoma laty: „Jakie jest imię tej siły, która opiera się przemijaniu? Imię tej siły jest Miłość”. My tej miłości, gościnności i zatroskania w Starym Sączu co roku doświadczamy. Bóg zapłać gospodarzom za to, że są łącznikami między Starym Sączem a Bochnią, że nieustannie łączą pienińskie szczyty z bocheńskimi podziemiami. (jn)
Galeria zdjęć Macieja Rachwalskiego z uroczystości w Starym Sączu >> kliknij