W niedzielę, 25 września, z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzin Katolickich grupa pielgrzymów z tutejszej parafii wzięła udział we Mszy św. dla rodzin i małżeństw na Wałach Jasnogórskich. Uroczystość, której tradycyjnie towarzyszyło hasło – „Polska odnawia małżeńskie śluby”, zgromadziła około 15 tysięcy pielgrzymów z całej Polski.

„Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy” – słowa kanonizowanej 18 maja 2003 r. założycielki zgromadzenia sióstr urszulanek, św. Urszuli Ledóchowskiej, której życiowym celem stała się służba Bogu i Ojczyźnie, a świadomość narodowa i umiłowanie Ojczyzny były wręcz heroiczne, stanowiły swoisty refren przewijający się w czasie trwania 27. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin i Małżeństw na Jasną Górę.

Ks. abp Andrzej Dzięga z Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski w swojej homilii poruszył mnóstwo wątków dotyczących dzisiejszych realiów w naszym państwie. Ubolewał on nad kondycją duchową naszej Ojczyzny twierdząc, że: mądre państwo wspiera mądrym prawem zdrową rodzinę, a wielu tzw. architektów nowego społeczeństwa chciałoby odsunąć tradycyjną rodzinę i zastąpić jej funkcję odpowiednio umocowanymi instytucjami i programami państwowymi. Gołym okiem widać, że Bóg i trochę Kościół przeszkadza im w swawolnym urządzaniu świata… Bóg ogranicza ludzką wolność, a więc gdy się odsunie chrześcijaństwo, to się zbuduje raj na ziemi. Jednak nie będzie raju bez Boga. Dalej kaznodzieja pytał: Kto określił, że rozwój cywilizacyjny polega na odejściu od Boga i od Jego praw?

Abp Dzięga zauważył również, że dopóki człowiek jest sobą, dopóki jest człowiekiem, nie może się nic zmienić w jego godności, w akceptowaniu jego natury, w ochronie świętości i nietykalności jego życia i w rozumieniu małżeństwa i rodziny. Tu chodzi o prawdę, tu chodzi o Boga i o miejsce dla Niego, nie tylko w życiu osobistym, ale także w życiu społecznym. Za tę prawdę trzeba płacić praktycznie w każdym pokoleniu.

Miłym akcentem tej uroczystości było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich oraz ślubowanie doradców życia rodzinnego. Spore wrażenie zrobiła również procesja z darami, w czasie której został złożony na ołtarzu Pana stumetrowy pas materiału z przepisaną na nim instrukcją Kongregacji Nauki Wiary – o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i godności jego przekazywania „Donum Vitae”. Było to dzieło młodzieży szkolnej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej z Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” z okazji tegorocznego Marszu dla Życia.

Dzięki zatroskaniu naszego opiekuna, ks. Piotra Bodzionego, mieliśmy okazję przeżyć wielką ucztę dla ducha. Kapłan zadbał o to, aby ten wyjazd miał wymiar duchowy i żebyśmy nie zapomnieli, po co wybraliśmy się na Jasną Górę, gdzie przeżyliśmy również Drogę Krzyżową. Ponadto nawiedziliśmy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, w którym odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz zawierzyliśmy Chrystusowi nasze rodziny.

Nie zabrakło również „świeckich” akcentów w czasie tej wyprawy, tj. śpiewu piosenek biesiadnych i patriotycznych. Pielgrzymce towarzyszyła radosna atmosfera. Odkryliśmy, że potrafimy śmiać się sami z siebie, a to świadczy o tym, że mamy w sobie jeszcze odrobinę pokory.

Niech będące parafrazą naszego hymnu narodowego słowa – „Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy” – nieustannie nam przypominają, że trzeba kochać przeszłość, aby mądrze patrzyć na teraźniejsze czasy oraz że patriotyzm i wierność Bogu można okazać nie tylko zewnętrznie, ale też poprzez pracę nad sobą i zatroskanie o to, aby w naszych rodzinach kwitła Boża Miłość. (jn)